Wiosna już puka do naszych drzwi. Lada moment będziemy sięgać po krótkie spodenki, spódnice czy sukienki. Warto przygotować na to ciało i nadać skórze nieco brązowego koloru. Tak, jakby musnęło ją słońce, choć nam chodzi o opaleniznę, do której słońca nie potrzebujesz. Jak ją uzyskać?
Negatywny wpływ słońca na skórę
Wiele mówi się ostatnio na temat szkodliwości słońca. Częste opalanie się bez odpowiedniej ochrony i ekspozycja na promienie UV może prowadzić do wielu niekorzystnych zmian w naszej skórze. Chodzi nie tylko o przyspieszone starzenie się skóry (tzw. fotostarzenie się), ale też rozwój poważnych chorób (m.in. nowotworów skóry). Jeśli możemy, unikajmy więc słońca.
Opalanie się bez słońca. Czy to możliwe?
Czy da się wobec tego uzyskać delikatną, kobiecą opaleniznę bez wychodzenia na słońce? No jasne, że się da. Trzeba tylko wiedzieć, jakie są sposoby na opaleniznę bez słońca – znajdziecie je poniżej. Warto przetestować je na własnej skórze i znaleźć ten idealny dla nas, bo prawda jest taka, że opalanie się bez słońca ma wyłącznie plusy. Jakie? Między innymi:
- jest znacznie bardziej zdrowe dla naszej skóry,
- nie powoduje jej przesuszania i uczucia ściągnięcia,
- jest bezpieczne dla kobiet w ciąży i osób o wrażliwej skórze,
- nie naraża nas na niebezpieczne choroby skóry,
- nie jest uzależnione od pory roku.
Opalanie bez słońca, czyli solarium?
No właśnie nie! Wiele osób myśli, że jedynym sposobem na złapanie opalenizny bez kąpieli słonecznych jest wizyta w solarium. Nic bardziej mylnego. Co więcej, opalanie na solarium nie jest dobre dla naszej skóry. Pomijając fakt, że nadmierna sztuczna opalenizna może wyglądać źle, to na solarium również narażamy się na działanie promieniowania UV (sztucznego, ale jednak). U osób korzystających z solarium bardzo często wzrasta ryzyko zachorowania na raka skóry, skóra szybciej się starzeje, staje sucha, szorstka i „papierowa”.
Jaki jest więc sekret opalenizny bez słońca? Czas na wyjawienie tej tajemnicy i przedstawienie sposobów, które są naprawdę skuteczne i bezpieczne zarazem.
Sposoby na opaleniznę bez słońca
1. Opalanie natryskowe
Coraz większą popularność zyskuje opalanie natryskowe, więc to właśnie je wymieniamy jako pierwsze. Ma swoje plusy, czyli szybki i wyrazisty efekt opalenizny. Zabieg polega na nałożeniu kosmetyku opalające na skórę za pomocą pistoletu pod ciśnieniem – przypomina to trochę lakierowanie samochodu. Niestety ma to minusy, a wśród nich wysoki koszt, konieczność wizyty w salonie urody, „brudzenie” po opalaniu natryskowym czy ewentualnie podrażnienia przez substancje stosowane do natrysku.
2. Kosmetyki brązujące i samoopalacze
Opcją, która skutecznie zastępuje opalanie natryskowe, ale jest możliwa do zastosowania w warunkach domowych, są wszelkiego typu kosmetyki brązujące i samoopalające. Ich wybór zależy od naszych wymagań. Dla fanów delikatniejszego efektu lepszy będzie np. balsam brązujący (często z dodatkiem drobin rozświetlających), a dla tych, którzy oczekują mocniejsze opalenizny, zdecydowanie lepsza opcja to samoopalacz. Środki samoopalające mogą działać w różny sposób i nie sprawdzą się na każdym typie skóry, np. mogą podrażnić tę wrażliwą. Mogą też zostawiać nieestetyczne plamy na skórze, jeśli nie przygotujemy odpowiednio skóry i źle je nałożymy. Plusem jest jednak mnogość rodzajów i łatwość zastosowania – możemy sięgnąć po samoopalacz w kremie, w balsamie, w sprayu, a nawet pod postacią chusteczek brązujących.
3. Dieta brązowiąca skórę
Jeśli chcemy mieć naturalną opaleniznę bez słońca, warto zacząć od zmiany diety. Wtedy nie będą potrzebne żadne kosmetyki opalające. Najbardziej znana ze swoich właściwości brązujących i przyspieszających opalanie jest oczywiście marchewka, która zawiera sporo beta-karotenu odpowiedzialne za złocisty odcień skóry. Składnik ten znaleźć można też w innych warzywach i owocach, szczególnie tych o żółtym lub czerwonym kolorze np. paprykach, pomidorach.
4. Naturalne masło kakaowe
Do naturalnych metod opalania bez słońca można zaliczyć też stosowanie maseł roślinnych. Jednym z tych, które najlepiej odżywia i rewitalizuje skórę, a do tego sprawia, że zyskuje ona piękny brązowy odcień, jest masło kakaowe. Ma stałą konsystencję, ale pod wpływem ciepła ciała rozpuszcza się i rozprowadza jak dobry balsam. Jeśli decydujemy się na stosowanie masła kakaowego na całe ciało, warto kupić to dobrej jakość tzn. nierafinowane, tłoczone na zimno i bez zbędnych dodatków. Jeden składnik to maksimum, co powinno zawierać takie masło do opalania. Niepotrzebne mu wzmacniacze, bo działa naturalnie.
Dodaj komentarz