Używasz podkładu codziennie? Uważasz, że wiesz wszystko o jego aplikacji? Dobrze nałożony podkład powinien zakrywać wszystkie niedoskonałości, maskować zmarszczki i nie uwydatniać suchych skórek. Dobranie idealnego koloru to więc nie wszystko. Przedstawiamy cztery najczęściej popełniane błędy w aplikacji podkładu na twarz. Ty też je popełniasz?
1. Pomijanie bazy pod podkład
Po co stosować bazę pod podkład, który sam w sobie ma być bazą pod makijaż i jeszcze zostanie utrwalony sypkim pudrem? Bazę pod podkład pomijamy bardzo często w codziennym makijażu, bo wydaje nam się, że stosowanie nawilżającego kremu wystarczająco przygotowuje skórę na podkład. Oczywiście w przypadku cery tłustej, ze skłonnością do trądziku zaleca się nakładanie na twarz jak najmniejszej liczby produktów, najlepiej mineralnych. Jednak sucha skóra twarzy powinna zostać odpowiednio nawilżona bazami olejowymi, które dodadzą blasku i zniwelują suche skórki.
2. Nakładanie zbyt dużo podkładu
Im więcej podkładu, tym lepsze krycie? Nic bardziej mylnego. Krycie żadnego podkładu nie zwiększy się wraz z ilością jego warstw na twarzy. Nie ma się co oszukiwać. Dobry podkład powinien ujednolicić koloryt skóry już po jednej warstwie, bo im więcej produktu nałożymy tym bardziej uwydatnione będą zmarszczki oraz skórki. Minimalizm jest wskazany w przypadku aplikacji podkładu, ponieważ tylko cienka i dobrze rozprowadzona warstwa podkładu wtopi się w skórę, nie obciąży twarzy i da oczekiwany efekt.
3. Aplikowanie podkładu palcami
W internetowym tutorialu vlogerka powiedziała, że aplikowanie palcami to najszybsza i najlepsza metoda? Myliła się. Oszczędność czasu przy nakładaniu podkładu bezpośrednio ręką nie jest warta słabego efektu. Aplikacja podkładu przeznaczonym do tego pędzelkiem albo gąbką zapewni naturalny efekt i gładko rozprowadzi produkt na skórze twarzy. Efekt końcowy będzie na pewno o wiele lepszy niż w przypadku rozprowadzania podkładu palcami.
4. Nieodpowiedni odcień podkładu
Na koniec zostawiamy wisienkę na torcie, z którą (mimo świadomości) nadal wiele z nas ma problem. Największym błędem jest testowanie podkładu na wierzchu dłoni lub nadgarstku – obie metody nie dają dobrych efektów. Najlepiej podkład testować na linii żuchwy, ponieważ twarz musi współgrać kolorystycznie z naszą szyją. Takie testy najlepiej wykonywać próbkami produktu w zaciszu domowy, w naturalnym świetle dziennym.
Dodaj komentarz